
Rybka nie musi lubiec plywac. Nie musi byc tez na talerzu. Rybke mozna wziac pod pache i pojsc z nia spac.




Truskawki, ach truskawki. Rozkosz podniebienia, zamknięta w słoiczku czeka na mnie jesienią. Dżem truskawkowy z nutą cynamonową.

Kalafior zmiksowany. Zakręciło mu się w głowie na którą spadł koperek ;) Pierwszy wyprobowany przepis z mojej nowej książki kucharskiej A. Maciąg. Pierwszy i trafiony w dziesiątkę!
Ach, jakże bym chciała tez wydać swoją książkę z ulubionymi potrawami...


Kilka żółtek wraz z białkami wpadło nieopatrzenie na patelnię. Zaznajomiło się z pomidorami, boczkiem i serkiem. Znajomość ta zaowocowała pyszną kolacją.

W pomidory wskoczył farsz. Nadzienie z miesa mielonego z dodatkiem koperku, doprawionego przyprawami i wymieszanego z serem żółtym. Resztę wykonał piekarnik.
I znow zielono. Zielona swieza, mlodziutka kapustka, zielony koperek, zielony, mlodziutki ogorek gruntowy i mldoziutka - nie zielona- rzodkiewka.
Jak zatrzymac zapach lata, promienie slonca i smak radosci, by zima z nich sie rowniez cieszyc? Mozna je zaklac w slloiczku. Dzem z truskawek, to naprawde nie jest trudne!

a czasem nachodzi człowieka chęć na angielskie śniadanko. Tak między bogiem a prawdą, to jedyne, co było w tym posiłku angielskiego, to boczek smażony...






