A ja tak z przekąsem. Prostota i bezpretensjonalność na z lekka ozdobnym tagu ;) Bo w kobietach są sprzeczności. Bo chcę chodzić w sukienkach a chodzę w spodniach. Bo kupuję buty na wysokim obcasie a biegam na płaskim. Bo czasem mówię nie a myślę tak...
znów miałam kłopot ze złapaniem prawdziwych kolorów. Te dwa pierwsze zdjęcia są najbardziej zbliżone do oryginalu. A tag zgłaszam na pierwsze wyzwanie blogu wyzwaniowego scrapki.pl
Fantastyczne szczegóły! Uwielbiam twoje użycie mediów. Tag - taki jak ty - delikatny, kobiecy, ale też gdzieniegdzie troszkę "surowy" za sprawą poszarpań i crackle :) Piękny!
ReplyDeleteha!!! Ale zaszalałaś - cudny :D
ReplyDeletecudny!!...i do tego mediowy!:))
ReplyDeleteŚliczny tag! Pięknie skomponowany, w kolorystyce, która lubię i ma wiele ciekawych szczegółów, którym z przyjemnością można się dłużej poprzyglądać :)
ReplyDeleteCuuudny!!!
ReplyDeleteIstne cudo
ReplyDeleteWOW! fantastyczny! tekst idealnie współgra z całością :) przepiękne detale!
ReplyDeletePiekny, romantyczny i mnostwo pieknych szczegolow.
ReplyDeleteśliczny tag :)
ReplyDeletei tak fajnie te kwiatki Ci wyszły... moje tak nie chcą sterczeć...
no i podziwiam Ciebie nową :D
Piękna praca z charakterem ; -) Śliczne papiery wybrałaś do tej pracy. Bardzo podobają mi się szczegóły - to bardzo dopracowany tag.
ReplyDeleteDziękuję za udział w wyzwaniu!
Obędny ten tag !!
ReplyDeleteJak ja bym chciała już umiec tak pracowac mediami, daleko droga ;)
co do kolorów na zdjeciu, spróbuj pobawić się balansem bieli, to on odpowiada za realne kolory na zdjęciach.
Jest genialny - bez dwóch zdań :)
ReplyDeleteBardzo podoba mi się Twoja autoprezentacja :) I fajne zbliżenia na te wszystkie szczególiki niewidzialne na pierwszy rzut oka :)
ReplyDeletePiękny tag! I całkiem się z Tobą zgadzam- wszak Kobieta zmienną jest!:) Bardzo mi miło, że zapisałaś się na moje candy i bardzo mi pochlebia, że zechciałaś obserwować moje " wyczyny" :))
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie!
Brydzia
dziękuję Wam! Pozdrawiam Was serdecznie!
ReplyDeletecuuuudny!!! te kolory i te szczegóły!! ach...
ReplyDelete