w dziecięcym klimacie do świata zdrowych i candy!

Tak, chyba wracam do żywych, chociaż to powrót bardzo powolny. Złapało mnie tydzień temu choróbsko, nie chciało puścić. Rozpanoszyło się, wygodnie mu było, spowodowało, że miałam istny wstręt do wszystkiego, w tym do robótkowania, pisania, blogowania, w ogóle do internetu, do jedzenia, gotowania, sprzątania... Do tego wysiadł mi telefon. Mąż wyjechał w delegację, a ja chora z dwójką rozszalałych dzieciaków. Moje mieszkanie nie wygląda, ja nie wyglądam, kuchnia zarosła, choinka jeszcze stoi, zaległości się porobiły, a na dodatek dostałam dziś jeszcze, to co kobiety kochają najbardziej i znów najchętniej nie zwlokłabym się z łóżka. Gdyby nie pomoc dwóch bliskich mi osóbek, które wpadały do mnie, albo nawet nocowały - mogłam spokojnie zdrzemnąć się w ciagu dnia.

Przyznam się, że czasem zaglądałam do Was na blogi, ale nie pisałam. Może uda mi się nadrobić to. W każdym bądź razie zobaczyłam dziś u siebie pozytywną oznakę - po przebudzeniu myślałam o projektach. Jest jakiś postęp.

W tym poście pokażę Wam kilka kartek, które zrobiłam niedawno, jako inspirację, która ukazała się dzis na blogu DecoKreacji. Kartki dla chłopca i dla dziewczynki. Zapraszam do oglądania. A ja idę jeszcze się chwilę pokurować.

Ponad to, zapraszam Was na candy w Studio75! Tam do wygrania zestaw nowych, pachnących farbą drukarską, papierów z nutką nostalgii by Novinka! Biegnijcie tam i zapisujcie się.