Saturday, January 26, 2013

organizm się buntuje, ale umysł już pracuje

Jeszcze nie mam siły, jeszcze dużo leżę, ale kiedy leżę, to intensywnie myślę. W głowie kolejny projekt:


24 comments:

  1. Hmmmmm.....
    Czy to inspiracja lutowa?

    ReplyDelete
  2. Visell, jeszcze nie, inspiracj alutowa pojawi się w lutym :) a to na razie projekt w fazie początkowej, który musi powstać do 1ego lutego :)

    ReplyDelete
  3. O tak, ciężko połączyć świeży umysł z schorowanym ciałem... właśnie też to przerabiam. Czekam na kolejny projekt :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj tak, bardzo ciężko! Życzę zdrowia.

      Delete
  4. Mmmm... ciekawe co z tego będzie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam nadzieję, że wyjdzie mi mniej więcej tak, jak zaplanowałam ;)

      Delete
  5. Zaintrygowałaś mnie,to będzie jakieś kolejne cudeńko:) Zdrówka życzę.

    ReplyDelete
  6. Zapowiada się cudownie:)
    Niestety mnie też dopadło, rozpadłąm się na kawałki:(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kochana, dużo zdrowia, obyś szybciutko wróciła do formy :*

      Delete
  7. Intrygujące te gniazdka :>

    ReplyDelete
  8. Kolorki delikatne, kobiece i te serduszka... Będzie się działo ;) Życzę zdrówka!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :* A już się dzieje ;)

      Delete
  9. Kochana duzo zdrowka!Inspirujace zdjecie,zapowiada sie ciekawie:)

    ReplyDelete
  10. Piękne! Wygląda intrygująco;)

    ReplyDelete
  11. Życzę dużo zdrowia i czekam na ciąg dalszy :)

    ReplyDelete
  12. Dziękuję! ps. uwielbiam Twój nick, jak go widzę, od razu ogarnia mnie powiew spokoju :)

    ReplyDelete
  13. Tu się coś fajnego kroi! :)
    Wracaj do zdrowia i działaj, bo szkoda życia na chorowanie ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj zdecydowanie szkoda, ale z drugiej strony, po takim okresie, kiedy człowiek zmożony chorobą, wraca podwójna dawka energii!

      Delete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.