Thursday, February 18, 2010

wiankowo





I tak mi się spodobały i tak mi chodziły po głowie, że postanowiłam i ja spróbować. Jeszcze nie wiem komu, dla kogo, kto, ale tak mi te kolory zawróciły w głowie, że na nic zdały się tłumaczenia sobie - że nigdzie mi to nie pasuje, że znajomym też nie pasuje... ale co tam! Grunt, że spełniłam marzenie :)

Wianek zobaczyłam tu.

1 comment:

  1. Gorgeous! Love your blog, even though I have no idea what you're writing. Your photos are enough to make me want to come back for more.

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.