Piątkowe przemiłe spotkanie u Maggie - paperfields, na które stawiła się również Duś oraz Buba :))
tu my trzy plus Buba
a teraz chronologicznie:
Maggie otwiera skromny prezencik, Duś zerka
pieczątkujemy
skromny bałaganik
jedni malowali paznokcie inni pudełko...
były więc i tortury
a na koniec uroczyste wręczenie pudełka wykonanego pod silną presją tej, co malowała paznokcie
pokrywka prezentowała się następująco
i jeszcze notesik, który mogę Wam już pokazać a trafił w ręce Maggie
wycyganiłam śliczną kartkę ślubną, ale zdjęcie będzie ciutkę później, mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone :)
Chyba najlepsza fotorelacja! ;D Czadersko zdjęcia powychodziły ;) Dziękuję za spotkanko ;*
ReplyDeleteŚwietne są takie spotkania;-)
ReplyDeleteWidać, że się dobrze bawiłyście. Super relacja!
ReplyDelete..no nie wiem, nie wiem, czy wybacze ;)
ReplyDeleteale Ci zazdrosze ze sie spotkalas z Duska! :) widac ze udane spotkanko bylo :) i sliczne pudeleczko z niego wyszlo i przypisnik
ReplyDeleteCudowna fotorelacja, aż żałuje coraz bardziej że mnie tam nie było :)
ReplyDeletenono! widzie,ze praca tworcza w zespole idzie swietnie! a Ty wygladasz kwitnąco!!!
ReplyDelete