Monday, November 08, 2010

wymiankowo i art journalowo



Wymiana zapałczana na Craft Imaginarium

Od Samary84 dostałam śliczną czerwoną komódkę, a ja posłałam filcowe pudełeczko. Tylko karteczka z podziękowaniem ode mnie pofrunęła inna. Z przyczyn niezależnych. Chociaż w sumie, koty w jakiś sposób są zależne ode mnie...

i jeszcze stronka pierwsza Art Journala Scrapujących Polek

"Moje najwcześniejsze wspomnienia"
Może to trudne do uwierzenia, dla mnie również... ale pamiętam, jak tata trzymał mnie za rękę, kiedy zasypiałam. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ja wóczas spałam jeszcze w dziecinnym łóżeczku ze szczebelkami...

5 comments:

  1. Śliczne pudełeczka :)
    Czerwona komódka wspaniałą a niebieskie filcowe maleństwo piękne :)
    No i coraz większej ochoty nabieram na własny art journal - tylko czasu brak :)

    ReplyDelete
  2. Świetne pudełka z wymiany zapałczanej;) filcaczek rewelacyjny
    Bardzo ładnie zinterpretowałaś pierwsza stronkę ArtJounala, tak jak Aleksandra nabieram ochoty żeby spróbować "journalować"

    ReplyDelete
  3. oj takie wymianki są superowe :):)

    a łóżeczko ze szczebelkami wspominam z sentymentem :):) super wspomnienie z tata trzymającym Cię za rękę :)

    ReplyDelete
  4. Twoje filcaki są boskie :))))

    ReplyDelete
  5. Fajny prezencik!

    pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.