Witajcie!
Znów z przekorą, tym razem powiem Wam, że dopiero zaczynam świętowanie. Grypa żołądkowa w końcu odpuściła. Czasem jeszcze odezwie się czkawką, ale już jest o niebo lepiej. Dlatego wszytsko, co u mnie zalegało w lodówce, nie zrobione - w tym tygodniu spałaszujemy. Dziś zaczynamy od krokiecików z ciasta francuskiego z nadzieniem warzywnym (grzybków jeszcze się boję) i barszczyk. jutro będą śledzie w śmietanie i ziemniaki w łupinach, po jutrze ryba po grecku....
Bardzo serdecznie dziękuję Wam za wszystkie życzenia, miłe gesty i słowa.
Przyleciały do mnie karteczki od Brydzi, Tusi i Alojka i Alexandry. Od Karoli już pokazywałam :)
I jeszcze Zosia moja śliczne kartki dostała od Alexandry i Maggie :)
Zatem smacznego świętowania życzę:D
ReplyDeleteOj tak, smacznego świętowania ;)
ReplyDeleteLepiej późno niż wcale ;) Życzę smacznego :D
ReplyDeleteAle Cię dopadło!!!!
ReplyDeleteNadrabiaj i wesołego Poświętach!!!!
To w takim razie smacznego ^^ Ja się wygrzebuję z mojej dziwnej gorączko-infekcji, która teraz zamieniła się z 39 na 35 stopni :| Pewnie umieram, czas pisać testament :P
ReplyDeletei ja też życzę Wam smacznego :)
ReplyDeletePiekne.....zachwycajace!!!
ReplyDelete