Po wczorajszym moim manifeście, że zaczynam wierzyć w cuda...
Baardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia w tej kwestii ;))), dziś dodaję do tego oczekiwanie na gwiazdkę z nieba ;)
Tym razem użyłam papierów różnych firm, nadal brakuje mi maszyny do szycia, czuję się bez niej, jak bez ręki.
Przepiękne!Takie mroźne,jakby dopiero co zbudziły się ze snu, cudeńka! Wspaniale radzisz sobie bez maszyny, więc się nie przejmuj.
ReplyDeletePrześliczne!!!
ReplyDeleteP.S.
Nie wiem o co chodzi z manifestem ale wspieram :)
śliczne ! takie delikatne :)
ReplyDeletecudne są - chcę takommmmmm :D
ReplyDeletePiękne gwiazdeczki!
ReplyDeleteTo ja poproszę o 5 gwiazdek z nieba :)
ReplyDeleteCudne są! Oj, chyba trzeba wybrać się po zakup nowej maszyny:)
ReplyDeletecudniaste!
ReplyDeleteCudne, delikatne mroźne i pozytywne.Życzę gwiazdki:):)
ReplyDeletePozdrawiam.
Piękne są:) I zgadzam się z Małgosią że świetnie sobie radzisz bez maszyny :)
ReplyDeletePiękne, mają klimat;)
ReplyDeleteAch jaka cudowna!!!
ReplyDeleteŚlę barwne październikowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny na blogu.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Piękne!Życzę przynajmniej gwiazdozbioru!
ReplyDeleteAle śliczne :) Ja też już nie mogę się obejść bez maszyny...
ReplyDelete