Sunday, November 29, 2009

Masłowickie scrapowanie





Nie wiem, co się dzieje... Co zrobię zdjęcie nowych scrapów, to mi nie wychodzi. A to prześwietlone, a to poruszone, a to za ciemne. To chyba ta pogoda za oknem.

a w sobotę miałam okazję poscrapować w towarzystwie dwóch psiapsiółek. I to nie byle gdzie, ale w Masłowickiej głuszy.

2 comments:

  1. Anonymous12:13 PM

    http://markonzo.edu beechwood literacies http://www.vampirefreaks.com/Orbitz http://aviary.com/artists/adjustable-bedp http://aviary.com/artists/ADT-Security http://forums.buddytv.com/members/allegiant-air.html http://blog.bakililar.az/dishnetwork/

    ReplyDelete
  2. Jakbym siebie widziala...:)))tez mam cos takiego:)))

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.