Takie fajniutkie maleństwa można tworzyć i słodko nazywają się po polsku "calineczki", bo to kwadraciki o wielkości cal na cal, czyli 2.54cm x 2.54cm. I tak mi jakoś przypadły do gustu.
na początek chciałam coś prostego a na ścianę do pokoju synka brakowało mi czegoś interesującego. I w ten sposób powstał obrazek edukacyjny :) Bruno od razu zaakceptował, wybrał miejsce do powieszenia a potem już tylko miałam mu czytać i czytać literki :)
więcej calinczek możecie podejrzeć na przykład TU albo TU
zapisałam się do wymianki, brzmi bardzo ciekawie! zajrzyjcie TU
ale swietne :) musze cos takiego mojej Ani zrobic :*
ReplyDeleteświetne:) i świetny pomysł na edukację Bruna:)
ReplyDeleteBaaardzo fajny pomysł! I wykonanie:)
ReplyDeleteKiedyś tworzyłam "calineczki" to świetna zabawa :)
ReplyDeleteBardzo fajnie Ci wyszły:)Podobają mi się:)
Ciepło pozdrawiam i słoneczka życzę na jutro!
SUPERRRRRRR :))))
ReplyDeleteAle to już wiesz ;)
super pomysł muszę tego spróbować
ReplyDelete