ochy i achy do kompletu!

Ach, jak miło mieć takie dni, kiedy przychodzą niespodziewajki! Każdy je lubi, prawda? Pędzę troszkę nadrobić zaległości dziękczynnych :)

Najpierw, daaaaawno, dostałam cudowną kartkę, w której u Novinki zakochałam się, miałam też nosa, bo Novinka wygrała tą kartką wyzwanie, a teraz ja jestem szczęśliwą posiadaczką!

A przed wczoraj wyciągnęłam kopertę, niespodziewaną. Od Aeeydy, a w niej... Niesamowity, niezwykły, z wieloma smaczkami, wręcz wciągający swoim pięknym tag!! Zdjęcie nie oddaje jego niezwykłęgo, tajemniczego uroku.

Ha, ale mało tego!! Zupełnie niespodziewanie, otrzymałam wielką pakę... Wielkie podziękowanie za malutką rzecz z mojej strony. Dzieciaki moje wyrywały !!! sobie z rąk te cudowności. A wiecie, że tak przezdolną osobą jest Darsi?? Mąż mój nie wierzył, że ktoś potrafi tak precyzyjnie i pięknie szyć. Jestem pełna podziwu, wciąż oglądam Pana Kaczora i Pannę Królikową. A woreczki przydadzą mi się w czasie małych wyjazdów. tylko muszę je pilnować, bo już dostałam zapytania, czy wszystkie sa mi potrzebne :D Dodam jeszcze, że na zdjęciu nie znalazła się bluzka z jednym z ulubionych bohaterów Bruna. Bo bluzka od wczoraj jest na właścicielu i nie zanosi się na to, by ją zdjął...

A na koniec pokażę Wam zakładkę, którą zgłaszam na wyzwanie w Crafty Pantkach, ponieważ za ozdobę posłużył mi starodwany klips, W liczbie pojedynczej, bo dwóch nie mam :)