Czyż więcej potrzeba niż uśmiech pelen zadowolenia przy tuszowaniu? A ta piękna broszka na moim sweterku, to prezent od jednej z Pań! Przylgnęła do mnie na całego!
Panie oraz ich dzieła a także wspanialy tort z prawdziwą orchideą!
Jeszcze na koniec pokażę Wam wspaniałą czerwoną kanapę, oraz wystawę ikon. I oczywiście moja Zosia się załapała na zdjęcię :)
Za miesiąc kolejne spotkanie!
Z całego serca dziękuję Studio75 za udostępnienie części materiałów!
świetna relacja, cudne fotki i Zosia dobrze się bawiła ;)
ReplyDeleteSpotkanie było naprawdę wspaniałe i chwile grozy, gdy Zosia biegała z lizakiem pomiędzy regałami z książkami ;)
DeleteAle fajnie... ;) Widać że ubaw był po pachy! ;)
ReplyDeletePozdrawiam!
Oj tak, było niezwykle miło!
Deleteulalaaaa, to się działo :))) Widać że obopólna współpraca bardzo udana i radosna :))
ReplyDeleteA broszkę widziałam na żywo :) Cudna, to fakt!!!!
Bardzo radosna i odprężająca, a broszki jakoś nie mogę z siebie zdjąć ;)
Delete