Thursday, May 30, 2013

Na panieński

Witajcie Kochani,

ostatnio mnie mało, nie wyrabiam się trochę z czasem, do tego przypałętąło się znów jakieś choróbsko. Grypa żołądkowa z postrzałem w jednym. Ale mam nadzieję, że jak złapało teraz, no zlot będzie już po wszystkim. Mam ogromne zaległości w podglądaniu Waszych blogów, za co przepraszam, jest mi przykro, bo bardzo lubię do Was zaglądać.

Dziś pokażę Wam notes z przekładkami i poradami, jaki przygotowałam na wieczór Panieński dla nietypowej Panny Młodej wraz z kartką. Również dość nietypową.






Pozdrawiam Was i lecę nadrabiać zaległości!

6 comments:

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.