Witajcie,
dziś obudził mnie deszcz grający o szyby. Bardzo lubię wsłuchiwać się ten szum, od razu czuję chęć do działania. Tak, tak, moja natura przewrotna ;) deszcz mnie nie dołuje, wręcz przeciwnie. Chyba, że pada nieprzerwanie przez tydzień...
Wczoraj powiedziałam dość ogarniającemu mnie niechciejstwu, sięgnęłam po energetyczne papiery Sunshine Love, które znajdziecie w sklepie Studio75 i zrobiłam kilka kartek. Pokażę Wam dwie z nich.
A na koniec mam do Was pytanie. Chodzi mi po głowie wykorzystanie papierów Sunshine Love w projekcie kartkowym - bożonarodzeniowym. Czy chcielibyście zobaczyć je w tej odsłonie?
Piękne kartki, szczególnie ta żółta mnie uwiodła! :-) Ja również bardzo lubię deszcz, szczególnie po tej fali upałów mam wrażenie, że spadła na ziemię nowa nadzieja...
ReplyDeleteRównież w ten sposób to odbieram, po deszczu wszystko ożywa i znika marazm :)
DeleteMnie także deszczyk nie dołuje. Lubię deszcz, lubię parasol i kalosze na nogach! :)
ReplyDeleteKarteczki są niezwykle piękne...
Pozdrawiam,
Katarynka
Bo deszcz potrafi być bardzo inspirujący! Równiez pozdrawiam :)
DeleteNo i super! Ja też mówię NIE niechciejstwu. Chętnie zobaczę te papierki w odsłonie świątecznej ale jeśli wywołasz tym jakieś zimno albo co gorsza śnieg to Cie uduszę! ;)
ReplyDeleteOn, o tym wywoływaniu to nie pomyślałam, ale to chyba niemożliwe, by w sierpniu spadł śnieg, przynajmniej u nas ;)
DeleteJakie fajne kartki! I jakie piękne słoneczniki w tle :)
ReplyDeleteKartki śliczne, a jaka sowa pocieszna! :)
ReplyDeleteKartki śliczne, pięknie prezentują się na tle tych żółtych kwiatów :)
ReplyDeleteDziękuję w imieniu moim, kartek i kwiatków ;)
ReplyDeleteKartki mnie zachwyciły! Tak absolutnie i całkowicie :))
ReplyDeleteObie piękne kartki...sama nie wiem która jest naj naj naj..piękna!i jedna i druga:D
ReplyDelete