Dziś jednak pokażę Wam nie opakowanie, a zawartość, czyli przepiśnik, na papierach Rapakivi, które po prostu musiałam (bo chciałam :))))wykorzystać, gdy postanowiłam go zrobić. Papier w paseczki, który przypomina mi z lekka angielską tapetę sam wpadł mi w ręce. A mówię o TYM. Zdjęć jest sporo, więc to post dla wytrwałych :) Zapraszam :)
Życzę Wam miłego dnia,
Karmeleiro
Takie zdjęcia można oglądać godzinami! :) piękny przepiśnik- taki...hmm... słodki :)
ReplyDeleteSuper słodki :)
ReplyDeleteW takim przepiśniku mogą być tylko same smakołyki :)
ReplyDeleteTaki słodki, to tylko na słodkości!!! cudny!
ReplyDeleteJest bardzo delikatny i słodziutki tak jak przystoi na jego przeznaczenie :)
ReplyDeleteBardzo mi się podoba.
ReplyDeleteJest przecudny! Baaardzo smakowity powiedziałabym! :)
ReplyDeleteZnając Ciebie to na bank znajdzie się tam coś pysznego :)
ReplyDeletePozdrawiam
Milo mi, również pozdrawiam :)
DeletePrzesłodko - ooo tak! :)
ReplyDeletePrzepiśnik jest przeuroczy! Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś stworzyć takie cudo.
ReplyDeleteZ pewnością stworzysz jeszcze bardziej uroczy :)
DeleteRewelacja,a ten seempelek cudny:)
ReplyDelete