Witajcie,
dziś u nas dzień laby :) Czyli mały odpoczynek od upału, więcej siedzimy w domu, ale za to dzień obfituje w same miłe chwile. Na krótkim spaceze poznaliśmy miejsowego konika, który pomaga służbom porządkowym w pracy, ciągnie swój wóz i ma na imię Zosia :) Polubiła się Zosia z moimi dziećmi, nawet dała im usiąść na swym grzbiecie. Ponad to, w piecu eksperymentalna tarta, z jagodami i warstwą bezową a na obiad makaron ze śmietaną i jagódkami. Kiedy moja młodsza pociecha spała, ze starszym synem robiliśmy kartki. On, dla taty, który wraca własnie z daleka, a ja dla mojego męża, który wraca z tego samego miejsca ;) Ot, taka wakacyjna miłość, a do niej użyłam papierów, które w zeszłym roku wydało Studio75, wspaniale pasujące do letniej pory. Papiery nadal są dostępne w sklepie i polecam je gorąco :)
Bardzo pogodna, słoneczna karteczka. Widać, ile w niej miłości... :)
ReplyDeleteDziękuję, lato wzmaga uczucia ;)
DeleteBardzo lubię tę kolekcje, a karteczka idealnie ujęła temat wakacyjnej miłości ;) Pięknie skomponowana!
ReplyDeleteTa kolekcja jest bardzo uniwesalna, prawda? Pozdrawiam i dziękuję :)
DeleteSoooooooooooooooo pretty! LOVE this!!!!!!!!!!!
ReplyDeleteThank you, Sandi!
DeleteTo wspaniale tak miłość okazywać, nawet kilka lat po ślubie :D
ReplyDeletebuziaki ślę ***
Bo miłość należy pielęgnować, prawda? Buziaki!
DeleteKarmelku! Śliczna praca :) miłość aż z niej bije :) Poza tym lubię czytać o Twoich kulinarnych eksperymentach :)
ReplyDelete