I tak w ten sposób powstało trinchies na wyzwanie CraftArtwork. Może nie do końca jestem przekonana, że powinno w życiu kierować sie zasadą "żadnych ograniczeń" jednak tak mi jakoś dusza dytktowała :) Trinchies jest embossingowane, potem tuszowane, psikane, brokacone... bawiłam się mediami :)





A następne na tapecie wylądowało twinchies, również na wyzwanie CraftArtwork - pt. "Wakacje". I mimo, że od Dżemu do Roźette dłuuga droga, ale wakacje kojarzą mi się z przejażdżka ;)




Musze się do Ciebie zgłosić na korepetycje z mediów;D;D cudne prace:):)
ReplyDeletehah :) no widzisz jednak moja wena dolecial do Ciebie :* super maleństwa :D
ReplyDeletePrzepiękne maleństwa !
ReplyDeleteOch, jakie piękneeeee!!!!!
ReplyDelete