Saturday, March 17, 2012

Bruno uśmiechy śle!

Uwaga Kochane, to będzie dłuuugi post!!
Kto kiedykolwiek miał styczność z dziećmi ten wie, że radość ich jest bezcenna. Uśmiech i beztroska to powinny być atrybuty dzieciństwa. Mój Bruno wczoraj skończył 5 lat i myślę, że te urodziny pozostaną mu długo w pamięci. A to dzięki Wam!

Wieczorkiem, czekała na niego nie lada niespodzianka. Ubraliśmy się w kurtki, zjechaliśmy 10 pięter wprost do skrytki pocztowej... (jedna przesyłka się do niej nawet nie zmieściła, więc ją niby po drodze znalazłam ;))

A w skrytce istne szaleństwo.
Zresztą, zobaczcie same (zdjęć mam od groma, ale zamęczać nimi nie będę ;))

Wyjmujemy

Nie wierzymy własnym oczom, czytamy wszystko, co jest na kopercie ;) (na mnie proszę, nie zwracajcie uwagi, nie uczesana, z temperaturą)


Bruno aż nie może uwierzyć, że tyyyyle!!!! "Tyyyyle tego dostałem, Mamo!!!" (znów nie zwracajcie uwagi na moja mało intelektualną minę)

A teraz wracamy do domu, otwierać!

Zabawa przy otwieraniu! Piękne kartki, niespodzianki, miłe słowa, pamiątkowe życzenia

Wianek dostał nowe zastosowanie...


I takie cudne karteczki:

 Nawet z obrazkami!!

 I zieloności wielkanocne (dla mamusi, chociaż wianek, jak juz wyżej zauważyłyście ma teraz inne zastosowanie, mam nadzieję, że Jadze to nie przeszkadza :D)

A tej karteczki, biję się w piersi, zapomniałam pokazać, bo to jeszcze była na moje urodziny od Karoli.
Z całego serca dziękuję Yvette, Lilavati, Jadze, Eli,(mam nadzieję, że nie pomyliłam blogów, na kopercie nie było adresu zwrotnego - poproszę go na @, koniecznie!) Aidzie, Edi, Magdzie P, Czarownicy, Wiosance.
Mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam. Wiem też, że jeszcze jedna karteczka w drodze!

Kochane, jestem pod ogromnym wrażeniem, zabrzmi to górnolotnie, ale wzruszyłam się, kiedy zobaczyłam te wszystkie piękne życzenia. Wiecie, rzadko w naszym dzisiejszym świecie takich bezinteresownych gestów. I chyba dlatego, tak lubię ten nasz blogowy świat.

Bruno przeszczęśliwy, a ja muszę teraz oscrapować specjalny album na te kartki, by zostały na pamiątkę!

Przesyłam Wam gorące, słonecznce i serdeczne całusy!

11 comments:

  1. Śliczne uśmiechy!a zastosowanie wiankowe jest jak najbardziej stosowne- wianki wszak na głowach noszono już od starożytności- te laurowe to ochrona przed muchami. Może zatem w domu filozofa masz? Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
  2. Wspaniała relacja, uśmiech i radość Bruna bezcenne!!! :) Cieszę się, że mogłam dołożyć moją kropelkę do tego morza radości :) Pozdrawiam!!!

    ReplyDelete
  3. śmiejące się oczka i buźka leją miód na serce, jak niewiele trzeba - kilka karteczek - żeby uradowac dziecko:)
    te fotki to najlepsze podziękowanie:)
    sto lat!

    ReplyDelete
  4. Wszystkiego co najlepsze dla Bruna!
    Prace piękne- będą miłą pamiątką po latach:)
    I zdjęcia przy skrzynkach pocztowych też;)

    ReplyDelete
  5. Igor i jego mama jeszcze raz serdecznie pozdrawiają :) A co do radości Bruna - aż jej pozazdrościłam i chyba na piąte urodziny Igorka też się pouśmiecham do blogowego świata o jakieś karteczki dla mojego urwisa :)

    ReplyDelete
  6. Wszystkiego najlepszego dla Bruna :) Przystojny z niego mały mężczyzna wyrósł :)

    ReplyDelete
  7. To jeszcze raz wszystkiego dobrego dla Bruna, sto latek! Świetna relacja, radość na buziaku najfajniejsza!

    ReplyDelete
  8. Ojej..ile szczęścia na tej Małej Buśce :D I takie powinno być dzieciństwo :) Jeszcze raz buziaki dla Bruna :)

    ReplyDelete
  9. A ja dołączam się do życzeń, wszystkiego najlepszego dla Bruna!
    (Moja 11-letnia już Julia, kiedy widzi takie "inteligentne" miny, które robię do "maluchów", mówi na mnie "matka-wariatka":) Oczywiście zapomniała już, że do niej kiedyś też takie robiłam)

    ReplyDelete
  10. Jej ile pięknych prezentów.
    Wszystkiego najlepszego dla solenizanta.
    :*

    ReplyDelete
  11. To jest cudne, że takim drobnym gestem można sprawić tyle radości :-)
    Pozdrowionka dla Was, dla Bruna uściski szczególne :-)

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.