Wzięłam starą książeczkę dzieci, taką z twardymi okładkami. Co za cudna zabawa! zrobiłam aż 4 karty i nawet nie zauważyłam kiedy.
Powiem Wam, że farbki Ayeeda Paints, Matte Turquoise, Matte Yellow, Matte Peach, Matte Salmon, Matte Pink są świetne do tego typu prac, do tego ecoliny, tusz kreślarski (z 13Arts), mgiełka perłowa Ayeeda Mist i gel medium Ayeeda oraz inne cuda. Dziś pierwsza dawka :) Co o tym myślicie? Dodam, że to moje pierwsze koty za płoty, dlatego proszę o wyrozumiałość. Ach, no i probowałam też Gel Medium Ayeedy, fajnie się po nim marze, ale póki co transfer mi nie wyszedł (tylko mały malutki fragmencik), ale będę próbować dalej :)
Ten niby obrazek idealnie oddaje mój pozytywny dzisiejszy nastrój.
Miłego dnia! U nas mróz ścisnął, ale jak rzadko nad morzem bywa - nie wieje, więc jest przyjemnie. A morze nieruchome, po horyzont.
Fajową zabawę miałaś :-) I do tego superaśny pomysł z recyclingiem książeczki! Gratuluję Ci weny :-)
ReplyDeleteWow!
ReplyDeleteOnce again....GREAT!!!
ReplyDeleteNo rewelacja, aż trudno uwierzyć że to Twój pierwszy raz:)
ReplyDeleteMnie transfer wydruku (z laserówki) na deseczkę pomalowaną akrylówką wyszedł fajnie, ale muszę jeszcze dopracować szczegóły.
no cudnie wyszło! ja sobie ciągle obiecuje ze bede wiecej mediowac ale kurde na obietnicach sie konczy:/ tez nie lubie sobie paluchów brudzic hehe ale musze to zmienic:))
ReplyDeleteRadość tworzenia:) Świetne kolory.
ReplyDeletesuper! i kolory cudne, energetyczne
ReplyDeletepięknie Ci to wyszło!
ReplyDeleteu mnie też taka książeczka już leży, gotowa do wykorzystania, obdarta z obrazków, została sama tekturka - będzie album ;-)
Fantastyczne mediowanie i jaki efekt!
ReplyDeletePrzepiękne!!! Cudne kolory i świetnie wyszło wykonanie! :)
ReplyDeleteCzadowo alterujesz tę książeczkę :)
ReplyDelete