![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9OQJ3pYeOjDBq-HONdavNpv7EHlPJQuQWbXnBdSy7l9MgBgjFCF38aQdgYq3idX_hBFRHz5YwYctVm_dSPz9mWc791I4uZPfZ0sXDPaPknxC_N1CF2PctTa6gL7JKqDtkyKi9yA/s400/mosaic61e5f27eaeb1d2961ef56c7eb15d3e6c56bae038.jpg)
tak jakoś raz słonecznie, raz burzowo, raz wesoło, a raz sennie - taka mozaika za oknem i w głowie.
Dlatego też pobawiłam się i ja.
Bo dziś burzowo i deszczowo i krzyż pobolewa, w wolnej chwili czytam D. Browna i marzę o własnym craftroomie. Na niebiesko (tak na przekór) maluję pudełko po malinach i czeka mnie przerobienie kartki, którą zrobiłam i która kompletnie mi się nie podoba. A w pokoju rozłożony namiot, gdzie me dziecię przed burzą się chowało. Popijam właśnie kawkę.
zdjęcia z: (photos taken from:)
deszcz, ból, Waszyngton, craftroom, niebieski, maliny, porażka, namiot, kawka
swietna mozaika :) a pogoda u ciebie jak i u mnie , deszcz i slonce na zmiane :)
ReplyDelete