Saturday, October 01, 2011

albumowo toiwowo czyli dzieciowo















 

Mój pierwszy album dla dzieciątka, które tuż tuż ma się narodzić. I jak to ja, nie wytrzymałam, by trzymać się papierków z jednej kolekcji. I tak dochodziły kolejne i kolejne i kolejne. Zdjęć dużo, bo stron sporo, ogółem miejsca na 24 zdjęcia

10 comments:

  1. Piękny!! zazdroszczę tego jak potrafisz łączyć kolorki i motywy:)

    ReplyDelete
  2. Świetny, taki delikatny!
    Dziękuję za przemiły komentarz:) Byłabym hipokrytką, gdybym powiedziała, że uważam się za brzydala, ale do "przepięknej" trochę mi brakuje:) Jestem z tych kobitek, co innym kobitkom lubią prawić komplementy (przez co niektóre dziwnie się na mnie patrzą:), więc doceniam i bardzo dziękuję:}

    ReplyDelete
  3. super Ci album wyszedł:D

    ReplyDelete
  4. ależ cudeńko wyprodukowałaś :) Przepiękny album :)

    ReplyDelete
  5. Ale śliczny, delikatny, ale z fajnymi akcentami:)

    ReplyDelete
  6. Jaki romantyczny! Misio na końcu cudniasty:)

    ReplyDelete
  7. świetny albumik!!!

    ReplyDelete
  8. Karmelku, cudny album :) siedzę i oglądam, przewijam i powiększam... i nie mogę się napatrzeć :)))
    a ja miałam zrobić komunijny dla synka i leży w kącie nie zacz ety nawet...

    ReplyDelete
  9. bardzo, bardzo Wam dziękuję! Takimi komentarzami dodajecie mi wiary w me siły! To naprawdę mój pierwszy tego typu album!

    ReplyDelete
  10. bogaty albumik!!!
    wyszedł mega słodziutko i prześlicznie.

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.