Thursday, July 05, 2012

Motylowo i optymistycznie z Rapakivi

Kochani, serdecznie zapraszam Was na blog Rapakivi - tam pojawiło się nowe wyzwanie, którego wytyczne podała Edi. Wyzwanie jest motylowe, kolorowe, warstwowe... szczegóły TU

Tym razem zdecydowałam się wypróbować w końcu eksplodujące pudełeczko. Do tej pory podchodziłam do tego pomysłu, jak do jeża, bo wydawało mi się niezwykle trudne. Jak się okazało - nie taki diabeł straszny!

Pudełko idealnie podpasowało mi, jako prezent z okazji pierwszej rocznicy ślubu moich Przyjaciół. Szczególnie, że Karolina, to motylek... :)

Praca wykonana w całości z papierów Rapakivi "Be Optimistic".



16 comments:

  1. ooo cudneee jest :D

    ReplyDelete
  2. superaśne, i do tego te radosne kolorki:)

    ReplyDelete
  3. Muszę się na te papiery skusić- twoja praca ubrana w nie wygląda świetnie! :)

    ReplyDelete
  4. Przepiękne pudełko!
    Na prawdę Twoje pierwsze?!?
    Ślicznie te papierki się komponują. Cudny prezent :-)

    ReplyDelete
  5. Kochana przepiękne te pudełeczko! I jakie optymistyczne kolorki :)

    ReplyDelete
  6. Piękne optymistyczne pudełko:) Debiut godny pozazdroszczenia ;)

    ReplyDelete
  7. Świetne pudełko! Fajne kolorki i kwiaty.

    ReplyDelete
  8. Cudownie się prezentuje.
    Pozdrawiam :*

    ReplyDelete
  9. Podziwiam! Przepiękna, delikatna, wesoła praca:)

    ReplyDelete
  10. Dobrze, że spróbowałaś, bo efekty są fantastyczne! :)

    ReplyDelete
  11. Hi! Thanks for your lovely comments! Your projects are beautiful! I especially love your cards and mini albums!! Great work!!!
    hugs,
    xxx

    ReplyDelete
  12. Piękne pudełko! Ja też bałam się kiedyś, że zrobienie takiego pudełka to zbyt skąplikowana sprawa ale wniosek był podobny jak u Ciebie ;)

    ReplyDelete
  13. Jej! Jakie piękne! Świetne kolory, uwielbiam takie połączenia!
    Pozdrawiam,
    Makola

    ReplyDelete
  14. Świetnie wyszło!
    Takie dopracowane i bardzo optymistyczne :)

    ReplyDelete
  15. jest cudowne :) ja też niedawno robiłam boxa z be optimistic, ale kolorystyka zupełnie inna :)

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.