Monday, September 19, 2011
jesiennie przedzlotowo
Mam nadzieję, że cieknący nos Zośki, moje psikanie i pokasływanie Bruna nie przeszkodzi mi znależć się wkońcu na Skrapowisku w Łodzi :) Nie mogę już doczekać się spotkania z pokrewnymi duszami, dlatego, rodem iście z podstawówki, wykonałam taki skromny, jesienny zapiśnik na... na małe wpisy od koleżanek po fachu ;) Zgłaszam go na "Wyzwanie temat + produkt"na blogu Na Strychu
Etykiety:
Na Strychu,
notes,
scrapbooking,
wyzwanie
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
OOO, jak będzie przyjemnie wpisać się do tego ciepłego pamiętniczka, już za dni parę:-) Swietny, taki ocieplacz:-)
ReplyDelete..mmmm, piknie piknie :D
ReplyDeleteFantastyczny!!!!
ReplyDeletePiękny.:) Ja również jadę na skrapowisko i też wymyśliłam sobie coś z tej okazji ,a mianowicie bd to mini album ze zdjęciami z tego świetnego wydarzenia.:)
ReplyDeleteOOOOOOOOO JA CHCE ZAMACAć :-)
ReplyDeletePrzecudny jest,oczu nie mogę oderwać
ReplyDeletecudowny!!! Ja też będę w Łodzi:) Mam nadzieję Cię w końcu poznać osobiście:)
ReplyDeleteWspaniały :-)
ReplyDelete