W maju 2008 roku Bruno kosił trawę w parku w Berlinie. Najpierw zobaczyłam mapkę na Another Freaky Scrappy Challenge Blog. Doczytałam, że w tym miesiącu stawiają na wiosenny deszcz, wiosenną burzę albo cokolwiek, co z wiosną nam się kojarzy. Scrap leżał kilka dni aż wczoraj dojrzał :)
It was May 2008, my son Bruno was mowing the grass in Berlin. It was a springtime visit at our friend's house. You know - Spring means cleaning ;) First I saw a sketch map at Another Freaky Scrappy Challenge Blog and read the "spring" instructions. Than I found the photo, papers and...make a mess with that map ;)
ooo super ten scrapiszonek - zielony - wiosenny :d jak Ty to robisz ??:D
ReplyDeleteKarmeleiro - so happy to see you play along with us!! I love this layout - so fresh, so sweet! I especially LOVE your banner! Thanks so much for playing along with Another Freaking Scrappy Challenge!!!
ReplyDeleteŚwietny, naprawdę kwintesencja wiosny :)
ReplyDeleteOh wow! I just love this! Soooooooooo cute! Tks. for playing along with us at AFSC!
ReplyDeletebardzo fajny scrap!!! taki wiosenny, podoba mi się zieloność tej pracy:)))
ReplyDeleteAleż soczysta zieleń! Bomba! :-) Cudny! Jak ogród pełen zieleni po deszczu! :-)
ReplyDeletesłoooodziak na zdjęciu:)
ReplyDeletesuper cute layout! love the woollen hat. Thanks for playing along at Another Freaking Scrappy Challenge
ReplyDeleteGra w zielone maluch!
ReplyDelete