Zostało 7 godzin do końca pewnego wyzwania, na które chciałam się skusić. No i skusiłam się, ale za nic, przepraszam Was bardzo, nie wstanę skoro świt*, by pstrykać zdjęcia w świetle dziennym zanim upłynie termin zgłaszania prac ;) Dlatego dziś walczyłam z lampą błyskową, efekty widać poniżej. Jutro, mam nadzieję, uda mi przed świętowaniem pierwszogrillowym zrobić parę ujęć i dorzucić do tego posta.
A teraz do rzeczy. Scrap przedstawia mego Bruna z naręczem różowych balonów. Balonów była spora kiść, zdjęcie to nie fotomontaż! Była to dla niego nie lada niespodzianka i frajda. Patrzył, jak połowa z balonów ulatuje wysoko w niebo.
Lo zgłaszam na wyzwanie Another Freaky Scrappy Challenge
*jest 9 rano, po śniadanku, ze słoneczkiem i z nowymi zdjęciami :)
7 hours left to the end of the Another Freaky Scrappy Challenge. Sorry for the quality of the photos but it's night in Poland now*. I did my best while fighting with the flash light.You can see my son Bruno in the photo. I had to say - that's not photoshoped! Bruno was so lucky to get a big bunch of balloons. He decided to let the half of them fly away. It's amazing and breathtaking. I think it's the best surprise he'd ever had!
*Yeah, I've added better photos right now :)
Karmeleiro - this is a beautiful layout. The photo is exceptional!! What a treasure. So glad to have you play along with Another Freaking Scrappy Challenge ... hope to see you next month!!!
ReplyDeleteŚwietne! Robi super wrażenie uchwycenie takiego momentu.
ReplyDeleteSuper skrap! A zdjęcie jest obłędne po prostu... :O
ReplyDeleteWow! Love this! I like the look of the bag....very creative! Tks. for playing along with us at AFSC!
ReplyDeletete różowe balony - miodzio:)
ReplyDeleteświetny! tak jak napisala Pani przede mną ROBI WRAZENIE!!! pozdrawiam
ReplyDeleteThis is not only FUN, you are so creative too!
ReplyDeleteThanks for your sweet comment for my blog! : )
Przepiękny! Tyle tu się dzieje:) I zdjęcie cudne;)
ReplyDeletecudny scrap :) Bruno musiał mieć nie lada frajdę :D
ReplyDeleteBardzo wesoły scrap! Podziwiam determinację do zdążenia na wyzwanie :))
ReplyDelete