Ten czas leci niesamowicie! Wiecie, że jeszcze mam mnóstwo zaległych prac, które czekają na ujrzenie światła dzienniego. Właśnie, przeglądając czeluście dysku, odkryłam zaproszenia, które robiłam w sierpniu.Koronka, przeszycia, czyli mój must be oraz papiery z Magicznej Kartki oraz Studio75 (również wstążka), kwiatki i perełki na pręciku możecie znaleźć w sklepie Rapakivi.
Koronkowe dodatki i idealnie dobrany papier sprawiły że kartka stała się delikatna i niewinna jak to małe dzieciątko- Piotruś :)
ReplyDeleteŚliczne są! Takie delikatne, jakby osnute mgiełką :)
ReplyDeleteprzepiękne!!!
ReplyDeleteŚliczne, delikatne i pięknej kolorystyce :)
ReplyDeleteŚliczniutkie te zaproszenia :) Bardzo delikatne z wyważoną kompozycją.
ReplyDeleteOjej jakie fajne :))
ReplyDeleteUwielbiam koronki:) Przepiękna!!!
ReplyDeletePrzepiękne, delikatne i z moją ulubioną koronką :)
ReplyDeleteo mamo, jakie one są piękne!!!
ReplyDeleteśliczne!
ReplyDeleteSą przecudowne! :) Czyżby tam były wykrojniki z Magnolii? Są bardzo charakterystyczne...
ReplyDeleteMakola, te drobne chorągiewki to magnoliowe wykrojniki.
DeleteCudne są, takie delikatne i subtelne :)
ReplyDeleteDziękuję Wam, za każdy komentarz!
ReplyDeleteZaproszenia zachwycają :)
ReplyDeletefantastyczne :D cudne te koronki :D
ReplyDeleteŚliczne i takie delikatne :)
ReplyDeletejakie piękności!
ReplyDeleteależ urocze!!!!
ReplyDeleteSama uroczystość jest już przyjemnością a otrzymanie jeszcze takiego zaproszenia to sama radość i piękna pamiątka. Pozdrawiam.
ReplyDeletePiękne i niezwykle delikatne :)
ReplyDeleteMarysiu - Ty jesteś jak torpeda...nie nadążam za Twoimi pracami :) Ty sypiasz kochana wogóle??
Piękne, subtelne i te koronki :) Pozdrawiam :)
ReplyDelete