Nie tak dawno od Angel dostałam przesyłkę wraz z cudnym koszyczkiem, jakim? o TU można podejrzeć. Postanowiłam wykorzystać również i swoje i przerobić je na pojemniki na przeróżne przydasie.
a tak wyglądały przed:
Tu taki niewyraźny rzut okiem na odnowiony kąt.
i jeszcze ślę Wam uśmiech, trochę niewymiarowy, bo fotograf kazał mi uklęknąć i proporcje się zaburzyły.
wow - genialna przeróbka! Jutro pędzę do piwnicy szukać takich starych łubianek i u siebie :-D
ReplyDeletePolecam! Niedrogie a efektowne :)
DeleteNo, kochana.Na to bym nie wpadła.Fantastyczny pomysł i wykonanie.Serdecznosci posyłam i mam nadzieję,że wszystko pięknie się układa.
ReplyDeleteDziękuję Słoneczko - powoli idzie, ale oby do przodu :))
DeleteKoszyczki piękne,właśnie robię podobne,szuukam ubranka pasującego do kolorystyki pokoju. A Twój uśmiech Bezcenny!
ReplyDeletehih, dzięki :)
Deletesuper przemiana :)
ReplyDelete:*
DeleteKurcze, fantastyczny pomysł! ;) Świetne kolory, żółty jest taaaaki energetyczny! ;P
ReplyDeleteTeż tak pomyślałam :) dziękuję!
DeleteFajowe koszyki:)
ReplyDeleteJa parę dni temu tylko pomalowałam i jest od razu lepiej:)
a na jaki kolor pomalowałaś?
Deleteale wymyśliłaś bardzo mi się podoba a te żółte kwiatki slimaczki dodają uroku po prostu świetnie pozdrawiam
ReplyDeleteSliczna metamorfoza. Pozdrawiam.
ReplyDeleteSlicznie, slicznie, piekne koszyki, od razu jest lepiej, kolorowej, no i te slimaczki. Super.Piękne!:)
ReplyDeletePięknie odnowiłaś koszyki, bardzo ładnie wyglądają z żółtymi różami.
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie.