Monday, October 10, 2011

czas zacząć





Zacząć już wypada, a może i nie. Ale trzeba. Startuję z kartkami prostymi, bo bogatych nie potrafię. Jak oglądam u kogoś piękne kartki z mnóstwem ozdób, to serce mi się do nich rwie. jak próbuję zrobić takie sama, to zawsze wydaje mi się, że tego stanowczo za dużo. Dlatego w swoich własnych, prywatnych świątecznych karteluchach hołduję jednak prostocie.

8 comments:

  1. ..ślicznie, az się mi świąt zachciało ..

    ReplyDelete
  2. Zazdroszczę tym, którzy mają wenę na jakiekolwiek kartki!!!! Twoje są śliczne!!!!

    ReplyDelete
  3. Piękne!
    Śliczne w prostocie, choć czy ja wiem, czy takie proste? ;-)
    U mnie Święta to jeszcze daleeeko, daleko. Na topie mam wciąż Dzień Nauczyciela :-)
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  4. Co, już??!! Boże to ja też muszę coś w tym kierunku zacząć - bo ja zawsze za późno zaczynam wszystko robić. A kartki masz fajnie - nie przejmuj się - masz własny rozpoznawalny i piękny styl - to się liczy!

    ReplyDelete
  5. Wszędzie już święta :) Piękne karteczki wyprodukowałaś :)

    ReplyDelete
  6. Karmelku, piękne i inspirujące karteczki z cudownym klimatem świąt.
    Muszę się ponatychać, bo jeszcze osobiście nie czuję tego klimatu i nie potrafię stworzyć żadnej sensownej świątecznej kartki.

    ReplyDelete
  7. Od razu tyle i takie ładne :)Ja robię zaledwie jedną na dzień i to nie codziennie :(

    ReplyDelete

Dziękuję Ci za te słowa, które po sobie tu zostawiasz! Bardzo lubię je czytać.